Dosyć to żenujące, prawda? A jednak muszę poprosić o pozostawienie po sobie komentarzy. To pozwala mi stwierdzić, czy dalsze pisanie ma sens i co powinnam poprawić, a co wam się podoba.
Właściwie to samo tyczy się wszystkich moich blogów. Brak odzewu to dla mnie jednoznaczna informacja, że powinnam zrezygnować z prowadzenia tych historii, skoro nie są warte tego, by poświęcić chwilkę na napisanie kilku słów komentarza.
Dziękuję, za "uwagę" ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz